Od wtorku (16 sierpnia) w holu Wydziału Biologii (na parterze) przy ul. Ciołkowskiego można oglądać wystawę pt. Wakacyjnych wspomnień czar. Prezentowane są na niej muszle 30 gatunków ślimaków, które pokazują piękno morskich mięczaków. Ekspozycję przygotowało Uniwersyteckie Centrum Przyrodnicze.

- Muszle zachwycają ludzi od dawna. Różnorodność ich kształtów, ciekawa kolorystyka, efektowne wzory, piękne spirale i trwałość materiału budulcowego sprawiają, że są one jednymi z najbardziej zachwycających cudów natury – opowiada dr Anna Matwiejuk, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Przyrodniczego. 

- Na wystawie są eksponowane m.in. muszle drapieżnych ślimaków z rodziny Conidae (stożki), które polują na inne zwierzęta, tj. ryby, rozgwiazdy, jamochłony czy drobne skorupiaki, zabijając je poprzez wstrzyknięcie neurotoksyny strzałką jadową do ciała ofiary. Ślimaki te mogą być śmiertelnym zagrożeniem również dla człowieka ze względu na wytwarzaną silną truciznę – dodaje mgr Wiesław Mikucki z UCP.  

Jak podkreśla dr Anna Matwiejuk ślimaki należące do rodziny Cypraeidae (porcelanki) zachwycają gładkimi, błyszczącymi powierzchniami, pięknie ubarwionymi i wzorzystymi muszlami, które przypominają jajo ze spłaszczonym spodem i przeciętym ząbkowanym szczelinowatym ujściem.

- Od niepamiętnych czasów muszle porcelanek służyły jako ozdoby i do wyrobu przedmiotów użytkowych. Były środkiem płatniczym, symbolem zamożności i płodności. Porcelana zawdzięcza swoją nazwą ślimakom morskim – porcelankom, a nie odwrotnie. W średniowieczu zauważono podobieństwo chińskiej porcelany do muszli porcelanek. Przez długi czas mylnie sądzono, że muszle tych ślimaków służą mieszkańcom Kraju Niebiańskiego Smoka do wyrobu porcelanowych wyrobów – dodaje dr Anna Matwiejuk.

- Wystawa poświęcona muszlom ślimaków to nie tylko okazja do zachwytu nad pięknem fauny morskiej, podziw dla różnorodności i finezji muszli, ale również wakacyjnych wspomnień czar – dodaje mgr Wiesław Mikucki.

Wystawę można oglądać do końca października.

Fot. A. Matwiejuk.