Drań i Jędza węszyły w Instytucie Biologii

Data wydarzenia 15-12-2016

Draniowi wystarczyły trzy minuty, by w koszu na śmieci w laboratorium Instytutu Biologii wykryć zapach marihuany. Drań to policyjny pies. Substancję o zapachu narkotyku podłożyła tam policja w ramach ćwiczeń.

Trening psów miał miejsce w  Instytucie Biologii UwB, odbył się w czwartek. Wzięło w nim udział 13 psów - 11 policyjnych i 2 Straży Granicznej.

- Chodzi nam o to, by psy poćwiczyły na nieznanym terenie, w rozpraszających warunkach - wyjaśnia podkom. Grzegorz Bielawski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, który od 13 lat trenuje psy policyjne. – Dlatego wybraliśmy Wydział Biologiczno-Chemiczny, bo jest tu dużo ludzi i wiele  intensywnych zapachów, które łatwo mogą zwierzę zmylić.

W Instytucie  Biologii specjalne substancje umieszone były w pięciu punktach. Drań nie dał się zmylić. Jest specjalistą od tropienia środków odurzających, szkolonym w rozpoznawaniu sześciu narkotyków: haszyszu, heroiny, kokainy, marihuany, amfetaminy i dopalaczy. Styl jego pracy polega na „znaczeniu aktywnym”, czyli kiedy wywęszy coś niepokojącego to drapie, szczeka, kręci się. Wtedy prowadzący psa podnosi  do góry prawą rękę, dając innym policjantom znak: „mamy coś”. Jędza, pies Straży Granicznej, tresowana przez kpt. SG Roberta Potocznego z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej znaczy pasywnie. Jeśli wyczuje zapach, który jest poszukiwany, siada spokojnie obok albo waruje. Jędza też nie potrzebowała dużo czasu, by w jednym z pomieszczeń Instytutu Biologii wykryć zapach materiałów wybuchowych.

Treningowi psów przyglądali się studenci, przede wszystkim ci, którzy na specjalność wybrali biologię sądową.

- Już w zeszłym roku odbywały się u nas ćwiczenia psów i wzbudziły ogromne zainteresowanie – mówi dr hab. Elżbieta Jekatierynczuk-Rudczyk, dyrektor Instytutu Biologii UwB. – Poza tym, aż dwie trzecie studentów II roku zadeklarowało wybór specjalności biologia sądowa. Stąd potrzeba ściślejszej współpracy ze służbami w różnych obszarach.  

Na zdjęciu: Drań w akcji w Instytucie Biologii.