Nie ma rozwoju regionu bez uczelni wyższych!

Data wydarzenia 05-10-2017

Województwo Podlaskie bez wyższych uczelni czekałaby degradacja, zaś uniwersytet regionalnie pełni znaczącą rolę kulturotwórczą, intelektualną i społeczną – podkreślali podczas debaty uczestnicy konferencji „Miejsce i rola uniwersytetu w XXI wieku. Nauka – kultura – wymiar lokalny”, która odbywa się w kampusie UwB w dniach 5-6 października 2017 r.  Jest ona ostatnim z wydarzeń organizowanych przez Uniwersytet w Białymstoku w ramach obchodów jubileuszu 20-lecia.

Czy można sobie wyobrazić taki region, jak Podlaskie, bez wyższych uczelni? Jaką rolę ogrywają uniwersytety dziś, a jakie będzie ich zadanie w przyszłości? Co może zmienić się w szkolnictwie wyższym i nauce po zapowiadanej reformie? Odpowiedzi szukali uczestnicy konferencji, naukowcy z całej Polski. Dyskusja była tym bardziej istotna, że toczyła się w przededniu zmian ustawodawczych określających, jak wszystko na to wskazuje, funkcjonowanie uczelni od 2018 roku.

Zobacz galerię zdjęć z konferencji

Pierwszego dnia konferencji o znaczeniu uczelni wyższych w środowiskach lokalnych mówiła m.in. prof. dr hab. Danuta Dąbrowska z Uniwersytetu Szczecińskiego. Zwracała uwagę na przeszkody, pojawiające się przed uczelniami, które chcą się rozwijać:

- Jednym z problemów jest malejąca liczba studentów na małych uczelniach. W Szczecinie działa liceum, w którym znaczącą część zajęć prowadzą pracownicy uniwersytetu, jednak większość jego absolwentów wyjeżdża na studia ze Szczecina do innych ośrodków akademickich. Ich decyzje wynikają nie ze złej oceny lokalnego uniwersytetu, tylko z silniej rozwiniętego w innych miastach rynku pracy. Studiując w Warszawie czy Poznaniu młodzi ludzie mają nadzieję na lepszą, ciekawszą pracę. To główny powód wyjazdów.

W podobnym tonie podczas późniejszego panelu dyskusyjnego wypowiadał się dr hab. Robert Ciborowski, prof. UwB, rektor Uniwersytetu w Białymstoku: - To właśnie uniwersytety zatrzymują młodych ludzi w regionach na kilka lat dłużej. To uczelnie dają nadzieję, że przy dobrym wykształceniu młodzi zostaną właśnie tutaj, tu się będą rozwijać i pracować.    

Prof. dr hab. Stanisław Kistryn z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie podkreślał, że problem dobrego postrzegania uczelni nie dotyczy tylko Białegostoku czy innych ośrodków regionalnych:

- Dotyczy po prostu całej nauki. Brakuje nam w Polsce tego, by władze dostrzegały i doceniały naukę, która jest coraz bardziej istotna w naszym codziennym życiu. Zaś rola uniwersytetu jest dla rozwoju środowiska zawsze bardzo znacząca – ma on być centrum kultury regionu, wspierać inicjatywy regionalne, ale ma też przestać być uniwersytetem regionalnym, zwłaszcza we własnym przekonaniu. My, naukowcy, mamy mówić ludziom, jak będzie wyglądał świat za jakiś czas, co ich czeka, co się zmieni. To jest nasza rola!

W panelu swoje opinie prezentowali przedstawiciele trzech uczelni publicznych w Białymstoku: dr hab. Jarosław Perszko, prorektor Politechniki Białostockiej, prof. dr hab. Marcin Moniuszko, prorektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich: wojewoda Bohdan Paszkowski, Bogdan Dyjuk, członek zarządu województwa, i Waldemar Pawłowski, reprezentujący prezydenta Białegostoku, oraz Jolanta Gadek, dyrektor Książnicy Podlaskiej. W dyskusję, prowadzona przez redaktora Lecha Pilarskiego z Radia Białystok, włączali się także naukowcy, doktoranci i studenci.

- Filologia rosyjska na Uniwersytecie w Białymstoku reprezentuje bardzo wysoki poziom, jeszcze przed rozpoczęciem studiów słyszałam takie opinie wielokrotnie i mogę je dziś potwierdzić – mówiła jedna ze studentek. – Ale z drugiej strony brakuje mi działań innego typu niż same zajęcia: kół naukowych, teatru, spotkań, które motywowałyby do rozwoju.

Przedstawiciele kadry akademickiej podkreślali, że w tym zakresie dużo zależy od zaangażowania samych studentów. Natomiast dr hab. Alicja Kisielewska, prof. UwB, zwracała uwagę, że brakuje jej poczucia, iż władze traktują naukowców jak partnerów, a nie jak petentów.

- Ależ dokładnie tak, chcemy rozmawiać z Wami jak z partnerami – zgadzał się dyr. Waldemar Pawłowski. – Dlatego pytamy Państwa nie tylko o to, co my możemy dać uczelni, ale też, co uczelnia może dać nam, czyli miastu.

Znaczenie kulturotwórczego wpływu uniwersytetu podkreślała dyr. Jolanta Gadek z Książnicy Podlaskiej: - Często nie mamy jeszcze świadomości własnego potencjału. Róbmy najlepiej to, co robimy, nie porównujmy się do innych, tylko pracujmy – a sukces będzie jeszcze większy.

Prorektor UMB Marcin Moniuszko zaznaczał, że często uczelnie regionalne pełnią bardzo ważną, służebną rolę wobec mieszkańców regionu. Natomiast wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podkreślał, że kluczowe jest, aby uczelnie regionalne były: - Po prostu dobre. By miały dobrą ofertę edukacyjna i aby  nie były jedynie świątyniami nauki, ale stawały się elementem rozwoju całego regionu.

Wyjaśniał również, że nie ma obecnie takiej tendencji w kraju, by likwidować uniwersytety regionalne.

Konferencja trwać będzie jeszcze w piątek, 6 października. Jej organizatorem jest Wydział Filologiczny Uniwersytetu w Białymstoku pod kierunkiem dziekana prof. dr. hab. Jarosława Ławskiego.