Po Warszawie, Poznaniu, w drodze do Gródka – przystanek w Białymstoku i Uniwersyteckim Centrum Kultury. Dzisiaj (21 października) o godz. 18 rozpocznie się spotkanie z Leonem Tarasewiczem - z artystą  malarzem, „Białorusinem z polskim obywatelstwem” - jak o sobie mówi, hodowcą kur ozdobnych, ogrodnikiem oraz z Małgorzatą Czyńską – pisarką, dziennikarką, historyczką sztuki, autorką „Nie opuszczam rąk – Rozmowa z Leonem Tarasewiczem”. Wstęp wolny.

W najnowszej publikacji Wydawnictwa Czarne Leon Tarasewicz w rozmowie z Małgorzatą Czyńską opowiada o swojej białoruskiej tożsamości i skomplikowanych stosunkach Białorusinów z Polakami, o fascynacji naturą i zwierzętami, zwłaszcza kurami, które z pasją hoduje. Wspomina również czasy studenckie, ale przede wszystkim mówi o sztuce, której podporządkował całe swoje życie.

„Sztuka to jest poczucie niemożliwości. Twórca każdą kolejną pracą przekracza granice, o których sam jeszcze nie wie. I trzeba mocno wierzyć w to, że ma się przed sobą drzwi do otwarcia, drogi, którymi jeszcze nie szedłeś, ani ty, ani inni” – opowiada Tarasewicz Małgorzacie Czyńskiej.

Leon Tarasewicz - uznawany za jednego z najważniejszych polskich artystów współczesnych zdobył sławę w kraju i zagranicą. W swojej twórczości wychodzi poza blejtram, dosłownie i w przenośni – maluje światłem i betonem, przełamuje schematy, przekłada rzeczywistość na język obrazu i przestrzeni.

Organizator spotkania: Leon Tarasewicz, Fundacja Villa Sokrates
Współorganizatorzy: Uniwersyteckie Centrum Kultury, Uniwersytet w Białymstoku, Wydawnictwo Czarne
Prowadzenie: Dorota Sawicka
Miejsce: Uniwersyteckie Centrum Kultury, godz. 18. Wstęp wolny.