Wystawy

Od Autora
W Afryce Południowej zima trwa od maja do sierpnia. Wtedy poziom opadów i temperatura stopniowo ulegają obniżeniu. Rozpoczyna się pora sucha - jest mało deszczu, a temperatura w zależności od miejsca przebywania ulega znacznym wahaniom dobowym. Różnica między dniem a nocą wynosi 20oC i im wyżej znajdujemy się nad poziomem morza tym jest chłodniej. Także w RPA w Górach Smoczych zdarzają się anomalie pogodowe - np. w 2000 roku padający śnieg w obszarze Pilgrim's Rest wywołał nie lada atrakcję turystyczną. Ludzie przyjeżdżali z miejsc oddalonych o 200-300 km po to tylko, aby zobaczyć i poczuć jak wygląda śnieg. Inaczej kształtują się warunki klimatyczne na Prowincji Przylądkowej Zachodniej, która z różnych przyczyn odstaje od reguły, np. jest wysoki poziom opadów. Takie różnice klimatyczne związane z zimowym klimatem RPA kształtują prądy oceaniczne. Prąd Bengalski na wybrzeżu zachodnim przynosi z Antarktyki chłodne powietrze, a prąd Mozambicki znad Oceanu Indyjskiego - ciepłe i wilgotne powietrze, dzięki któremu kwitnie rolnictwo w prowincji Kwa Zulu - Natal. W okresie zimowym temperatura w ciągu dnia sporadycznie dochodzi do 22oC, a niebo jest zazwyczaj spowite chmurami. Ludzie zamieszkujący RPA przy 20oC ubierają czapki, zakładają ciepłe kurtki, a szyje otaczają szalikami. Kiedy temperatura spada poniżej 15oC Afrykanie twierdzą, że jest mróz. Bardzo dużo Afrykanek nosi ubrania w kolorze białym. Plaże nad oceanem Indyjskim pustoszeją. Jest bardzo mało osób pływających, a nawet wejście do wody wywołuje nie lada zdziwienie. Biali ludzie zażywający kąpieli zimą?! - To sensacja!!!, szczególnie, gdy temperatura otoczenia wynosi 22oC a oceanu 19oC i jest słonecznie, aczkolwiek wietrznie. Zima jest to okres odpoczynku dla roślin. Nie oznacza to wcale, że krajobraz nie jest interesujący - iż nic nie kwitnie i nie rozwija się. Można jechać wiele kilometrów i ciągle mieć przed oczami pola uprawne. To rozciągają się plantacje bananów, a to herbaty czy kawy. Zimą na drzewach nie ma za wielu liści i dzięki czemu łatwiej jest dostrzec zwierzęta w buszu.
Zdjęcia prezentowane na wystawie zostały wykonane przez autora w lipcu i sierpniu 2002 roku w Republice Południowej Afryki.
Jerzy Trojanowski