Z Polski wykazano ponad 3150 gatunków motyli, z czego ok.160 – to tzw. motyle dzienne. Zachwycają one różnorodnością barw, są ozdobą pól, łąk i lasów, swoimi lotami urozmaicają nasz pobyt na łonie natury. Powszechnie znana jest pewna liczba najbardziej pospolitych, często spotykanych gatunków, jak bielinek kapustnik, rusałka pawik, pokrzywnik, admirał, paź królowej i inne. Ale zapewne niewielu ludzi słyszało nazwy, a jeszcze mniej widziało żywe: modraszka eroidesa, artakserksesa, oriona, strzępotka edypusa, osadnika wielkookiego i skalnika statilinusa. Żyją one w specyficznych dla siebie środowiskach, często na bardzo ograniczonym obszarze, i żeby je zaobserwować, trzeba udać się we właściwe miejsce we właściwym czasie, np. żeby zobaczyć modraszka oriona, należy w maju odwiedzić wąwozy i skarpy w okolicach Kazimierza Dolnego (nad Wisłą).
Występowanie każdego motyla uzależnione jest od obecności określonych roślin koniecznych do rozwoju gąsienic, a niektóre gatunki są szczególnie wrażliwe na zmiany w środowisku naturalnym (np. na obniżenie poziomu wód gruntowych). Zagospodarowywanie przez człowieka coraz większych terenów powoduje kurczenie się ich zasięgów występowania i izolację poszczególnych populacji narażonych na powolną zagładę. We wschodniej części Polski zachowało się wiele obszarów stanowiących prawdziwe ostoje. W najbliższych okolicach Białegostoku, w Puszczy Knyszyńskiej, gdzie autor miał okazję prowadzić badania, znanych jest aż 98 gatunków motyli dziennych, wśród nich – bardzo zagrożone wyginięciem, związane z torfowiskami wysokimi i borami bagiennymi: szlaczkoń torfowiec, dostojka eunomia, modraszek bagniczek (relikty epoki lodowcowej), czerwończyk fioletek – z podmokłych, torfiastych łąk, wspomniany już modraszek eroides – z suchych borów sosnowych, osadnik wielkooki – żyjący w lasach liściastych i mieszanych i inne. Część z nich została uwieczniona na zdjęciach.
Autor zaprasza do obejrzenia wystawy, na której zaprezentowano gatunki bardzo rzadkie oraz pospolitsze, chociaż ogółowi ludzi niekoniecznie dobrze znane. Kilka fotografii tzw. motyli nocnych, popularnie zwanych ćmami, zamieszczono w celu podkreślenia różnorodności świata motyli. Być może wystawa stanie się dla części zwiedzających zachętą do obserwacji tych wspaniałych stworzeń w naturze, podczas wakacyjnych wędrówek.
Przemysław Klimczuk
Urodził się w 1962 roku w Białymstoku, magister biologii, biochemik. Ukończył studia na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi. Członek Związku Polskich Fotografików Przyrodniczych (związany z Okręgiem Lubelskim) oraz Polskiego Towarzystwa Entomologicznego. Fotografuje nieprzerwanie od 11 lat, głównie motyle i krajobrazy. W dorobku autorskim ma 2 wystawy indywidualne, udział w 4 zbiorowych oraz prace w albumie „Między Wisłą a Bugiem. Skarby przyrody i kultury” i książce „Skarby naszej przyrody. Województwo lubelskie”. Motylami interesuje się od dzieciństwa, a od 1994 roku bierze udział w badaniach rozmieszczenia motyli dziennych w Polsce. Fotografie o znaczeniu dokumentacyjnym prezentuje na sympozjach lepidopterologicznych. Jest współautorem publikacji „Motyle dzienne (Papilionoidea i Hesperioidea) Puszczy Knyszyńskiej i okolic Białegostoku”.